> To co robię i co lubię: lutego 2017

środa, 22 lutego 2017

Quilling kartka urodzinowa .

Dzień dobry po baaaardzo długiej przerwie ;)
Tysiąc razy myślałam o usunięciu bloga, ale widząc,że mimo moje nieobecności on nadal żyje, zrezygnowałam z tego pomysłu.
Przez całe swoje życie coś dłubałam ,więc jak tu z tego zrezygnować .
Totalny przewrót w moim życiu nie pozwoli na regularność i życie w  blogowym świecie tak jak było  na początku,ale myślę,że będę tu wpadać od czasu do czasu.

To,że tutaj jestem ,to wina znajomego,który poprosił mnie o zrobienie kartki na urodziny.
Nie mam żadnych kartkowych przydasi,papierów,wykrojników,dodatków,więc całość musiałam zapchać quillingiem.
Oj długo mi zajęło jej zrobienie,ale o ile poczynienie kwiatków to mały pikuś,to już dobranie kolorów i kompozycja to już dla mnie grubsza sprawa.Postawiłam więc na prostotę ;)
Ponieważ kartka miała lecieć dość daleko,musiałam ją zabezpieczyć i na szybko posklejałam proste pudełko.




                                        Nie wiem kiedy się znowu pojawię,ale bloga nie zamykam ;)
Dziękuję wszystkim tym,którzy mimo moje nieobecności nadal tu wpadają